Informacje
Informacje
Lwowskie klimaty: lodowa
Oczywiście, rację ma Adam Zagajewski, że Lwów, ten "spokojny i czysty jak brzoskwinia" -- jest wszędzie. Ale co ze Lwowem rzeczywistym, współczesnym, ani nie za spokojnym, ani nie za czystym? Wreszcie, co z polskim Lwowem?
-- Jeśli żyje tu jeszcze 10 tysięcy Polaków, to pytam się, gdzie jest 9 tysięcy? Bo nie widać ich nawet w katedrze -- mówi dr Piotr Konowrocki, wicekonsul Rzeczypospolitej we Lwowie.
Wyczekiwanie
Emil Legowicz, organizator i kolporter "Gazety Lwowskiej", brat księdza Józefa z Mościsk, jest zdania, że polskiego Lwowa nie ma od dawna. Tutaj nawet nie sposób się zorientować, kto Polak, a kto nie.
-- Toż moje nazwisko pisali nawet Łehowycz, Emil Josifowicz Łehowycz -- oburza się popularny we Lwowie Tolu. -- Trzeba było dopiero postawić się, uderzyć pięścią w stół. Mało kogo było na to stać, ludzie sowietyzowali się, zapominali języka i wiary.
Rozmawiam też z drugim zastępcą polskiego konsula we Lwowie, Zbigniewem Misiakiem. Zwraca uwagę na brak ludzi młodych, aktywnych w polskiej społeczności.
-- Z mitów nic nie wynika. Wszystkie piękne opowieści o Lwowie, faktograficznie i mentalnie ucinają się na 1939 roku. Nikt jakoś nie wspomina o tym, jak w 1977 r. uwięzili mu szwagra, a jego samego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta