Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pragnienie czystej wody

28 lipca 2009 | Styl życia | Maria Tyniec
źródło: Rzeczpospolita

Butelki z wodą mają kształt jak te do wina, wódki, lekarstw i perfum. Co dalej z sukcesem marketingowym XX wieku?

Płacenie za butelkowaną wodę na herbatę długo wydawało mi się fanaberią. Dzisiaj to stała pozycja na mojej liście zakupów. Tak oczywista jak… chleb. Żyjemy przecież o chlebie i wodzie.

Nie bez powodu butelkowana woda to jeden z największych sukcesów marketingowych XX wieku. Świadczy o tym mnogość marek, coraz wyższe cenny, nowatorskie reklamy i opakowania. Ekskluzywne butelki przypominają flaszki z alkoholami: wódką, whisky, winem. Nie wiem, czy to przypadek, że do butelek od wina upodabniają się te z wodą z Włoch (na przykład Filette) czy z Australii i Nowej Zelandii (Tasmanian Rain, Antipodes), a te ze Skandynawii do wódek: duńska Iskilde, finlandzka Venn, norweska Imsdal.

Polskie opakowania wody nie przełamały jeszcze klasycznego podejścia, w którym butelka ma być ergonomiczna (słusznie), a etykieta podkreślać, że woda pochodzi ze źródeł naturalnych i jest zdrowa. Stąd zdobiące je akwarelowe pejzaże (ustronianka, cisowianka, jurajska) i widoki uzdrowisk (staropolanka-zdrój, nałęczowianka).

Prywatną etykietę może zamówić każdy. Na przykład na wesele z imionami państwa młodych i datą ślubu

Marki...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8381

Spis treści
Zamów abonament