Wpadł, bo nie zapłacił za hotel
28 lipca 2009 | Życie Warszawy
Poszukiwany od wielu miesięcy 53-letni Marek P. ze Śląska wpadł w ręce policji przez przypadek. Mężczyzna przyjechał do Warszawy.
Zameldował się w jednym z mokotowskich hoteli. Jednak potem nie chciał zapłacić za nocleg. Groził recepcjonistce pobiciem i śmiercią. – Wiem, gdzie mieszkasz, i w twoim domu się policzymy – mówił kobiecie. Ta wezwała policję. Mundurowi zatrzymali awanturnika. Wczoraj usłyszał zarzut gróźb karalnych.