Domy czterdziestolatków
Polscy projektanci z czterech pracowni zostali nagrodzeni w międzynarodowym konkursie Europe 40 under 40
Powiedzenie, że życie zaczyna się po czterdziestce, ma w przypadku architekta sens tym głębszy, że wyznaczony latami mozołu i poniewierki. „Chodzi o grube pieniądze i wielką odpowiedzialność. Dlatego czas w naszym zawodzie płynie wolniej” – mówi Oskar Grąbczewski, jeden z sześciorga polskich laureatów konkursu Europe 40 under 40.
Celem konkursu jest wychwycenie najbardziej utalentowanych i obiecujących europejskich architektów, urbanistów, grafików, projektantów wzornictwa przemysłowego i mody z młodego pokolenia. Przed czterdziestką.
– To cyfra o tyle magiczna, że okrągła – uważa Tomasz Osięgłowski, nagrodzony architekt. – W środowisku się uznaje, iż to próg zawodowej dojrzałości, chociaż niektórzy jak Frank Gehry, uważają, że architekt jest młody do pięćdziesiątki.
Konkurs organizują dwie instytucje: Athenaeum, chicagowskie muzeum architektury i designu, oraz The European Centre for Architecture Art Design and Urban Studies. – Wybór w tym roku był bardzo trudny, do jury trafiły setki znakomitych projektów – od drapaczy chmur po projekty urbanistyczne i produkty wzornictwa przemysłowego najwyższej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta