Bank BPH musi zarabiać
Richard Gaskin. Pełniący obowiązki prezesa Banku BPH mówi o wizji rozwoju polskiej spółki GE
Rz: Na jakim etapie są poszukiwania nowego prezesa banku?
Richard Gaskin: Byliśmy świadomi, że znalezienie osoby, która pasuje do polskiego rynku i do General Electric, zajmie trochę czasu. Poproszono mnie o pełnienie obowiązków prezesa w tym czasie. Wszystko wskazuje, że będę to robił trochę dłużej. Chcę podkreślić, że nawet obecnie mamy bardzo silny zarząd, w połowie polski, a w połowie międzynarodowy, z dużym doświadczeniem. Jesteśmy pewni, że obecny skład wystarczy, aby realizować założone cele. Niemniej jednak szanujemy potrzebę pojawienia się na czele zarządu osoby polskiej narodowości. Rada nadzorcza zaczęła poszukiwania sześć – siedem miesięcy temu. Dziś sytuacja jest taka, że nie mamy kandydata, który byłby odpowiedni.
Czyżby nie było właściwych osób na rynku?
Przeanalizowaliśmy wiele nazwisk. W niektórych przypadkach chodziło o problemy czasowe, inni menedżerowie nie pasowali do naszej kultury...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta