O moralności
O moralności
Za Odrą
W niemieckiej dyskusji na temat sytuacji gospodarczej, planów oszczędnościowych rządu w zakresie ochrony socjalnej, redystrybucji, a także nowoczesnych technologii (z genetyczną na czele) , energetyki jądrowej, globalizacji, bezrobocia, słowem -- w dyskusji na temat "całokształtu wszystkiego" zwraca uwagę fakt, że znacznie częściej niż o gospodarce, produkcji, bilansie budżetowym mówi się o moralności.
Z wyjątkiem najbardziej zatwardziałych technokratów i ekstremistycznych liberałów (piękny wynalazek, takie określenie) wszyscy mówią przede wszystkim o moralności. Wygląda na to, że największym deficytem w gospodarce niemieckiej jest niedostatek moralności, który wystarczy wyrównać, aby sprawy produkcji, redystrybucji dochodów, a także zatrudnienia poszły lepszym torem.
Pojęcie moralności jest przy tym używane bez bliższego zdefiniowania, raczej jako metafora określonego porządku socjalnego, niż jako antidotum na nieporządek. Każdy, kto się na ten temat wypowiada -- a wypowiedzieli się już prawie wszyscy -- ma naturalnie własne wyobrażenia co do tego, jakiego rodzaju moralność, przyłożona do niemieckiej rzeczywistości,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta