Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy Chiny uratują Białoruś

12 stycznia 2019 | Plus Minus | Marcin Łuniewski
Motoryzacja za pieniądze z Chin.  Tancerki podczas prezentacji jednego  z modeli (Emgrand X7) składanych w montowni aut chińskiej marki Geely w pobliżu Żodzina, 50 km od Mińska. Wrzesień 2018 r.
źródło: PAP/EPA
Motoryzacja za pieniądze z Chin. Tancerki podczas prezentacji jednego z modeli (Emgrand X7) składanych w montowni aut chińskiej marki Geely w pobliżu Żodzina, 50 km od Mińska. Wrzesień 2018 r.
Wizytę Xi Jinpinga na Białorusi w 2015 r. z miejsca okrzyknięto historyczną. Chiński prezydent mówił o przekształcaniu wzajemnych relacji „z wyłącznie politycznych na bardziej praktyczne i znaczące”
źródło: PAP/EPA
Wizytę Xi Jinpinga na Białorusi w 2015 r. z miejsca okrzyknięto historyczną. Chiński prezydent mówił o przekształcaniu wzajemnych relacji „z wyłącznie politycznych na bardziej praktyczne i znaczące”

Aleksandrowi Łukaszence coraz trudniej lawirować między Unią Europejską a Rosją. Gdy pożyczki z Zachodu zostały zamrożone, a stosunki z Kremlem stały się bardzo napięte, Mińsk zaczął z nadzieją spoglądać w stronę Pekinu.

Najmłodszy syn Aleksandra Łukaszenki Nikołaj w skupieniu patrzy na partytury, po czym zaczyna grać na fortepianie. Na instrumencie stoją obok siebie flagi Białorusi i Chin. W oddali widać zdjęcie ze spotkania białoruskiego prezydenta, któremu towarzyszy syn, z Xi Jinpingiem i jego żoną. Kola gra popularną XVIII-wieczną chińską piosenkę ludową pt. „Kwiat jaśminu", akompaniując piosenkarce w wieczorowej białej sukni. Kobieta, śpiewając kolejne zwrotki, żywo gestykuluje. Twarz wysokiego 13-latka nie wyraża żadnych emocji. Gdy utwór dobiega końca, Nikołaj staje koło fortepianu i mówi po mandaryńsku: „Drodzy przyjaciele, szanowny wujku Xi Jinping i ciociu Peng Liyuan. Życzę wam szczęśliwego chińskiego nowego roku. Oczekuję na spotkanie z wami na Białorusi".

Nagranie opublikowane w lutym ubiegłego roku przez chińską telewizję rządową kończy się zbliżeniem na flagi obu krajów. Występ syna Łukaszenki, typowanego na jego następcę, oraz ciepłe słowa skierowane do chińskiego przywódcy są jednymi z wielu gestów przyjaźni, jakie Białoruś wysyła w kierunku Chin. Mińsk za wszelką cenę chce utrzymać jak najbliższe relacje z Państwem Środka. W przyszłości może od nich zależeć stan białoruskiej gospodarki i los Łukaszenki.

Związek z rozsądku

Zgodnie z białoruskim protokołem dyplomatycznym głowy państw przybywające do Mińska wita na lotnisku premier albo...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11253

Wydanie: 11253

Zamów abonament