Spóźniony debiut bez owacji
Dwie tłocznie kompaktowe na polskim rynku
Spóźniony debiut bez owacji
Już dwie tłocznie płyt kompaktowych i CD-ROM działają w Polsce. W tłoczni firmy Megaus dodrukowano nakład bestsellerowego albumu Roberta Chojnackiego "Sax and Sex" oraz remiks "Sex and Dance". Tu również Kompania Muzyczna Pomaton-EMI wyprodukowała najnowszą płytę Sławka Wierzcholskiego i Nocnej Zmiany Bluesa. Uczyniła wyjątek, bo największe koncerny fonograficzne działające w Polsce korzystają wyłącznie z usług swoich macierzystych firm poza granicami kraju. Druga z tłoczni, Energotel, stworzyła firmę fonograficzną, która wyda we wrześniu płytę krakowskiego rapera, Jula.
Szefowie krajowych tłoczni za swój atut uważają ceny płyt, niższe od zagranicznych o koszty transportu, cła i podatku granicznego. Producenci fonograficzni są bardziej ostrożni w ocenach. Szacuje się, że w Polsce w zeszłym roku sprzedano około 3, 5 mln płyt kompaktowych.
Matryce z obczyzny
Zapowiedzi otwarcia krajowych tłoczni płyt kompaktowych padły trzy lata temu na targach fonograficznych Digiton. Jednak pierwsze płyty kompaktowe zeszły z krajowej linii CD dopiero na początku tego roku. Wcześniej mniejsze firmy fonograficzne korzystały z usług wytwórni węgierskich, czeskich i niemieckich. Zdarzały się zamówienia w Stanach Zjednoczonych. Najwięksi wydawcy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta