Pieszo po San Francisco
Pieszo po San Francisco
Do tego miasta nikogo chyba nie trzeba przekonywać. Każdy chciałby choć raz stanąć na Golden Gate Bridge, popatrzeć na zatokę czy pospacerować po najstarszych ulicach miasta, uznawanego za jedno z najpiękniejszych na świecie. Faktycznie, jest co podziwiać. Trudności piętrzą się, gdy przyjdzie sfinansować wyprawę do San Francisco, aglomeracji położonej na zachodnim wybrzeżu USA, wciśniętej między Pacyfikiem i Zatoką. Taki wyjazd może przetrzebić niejedną kieszeń, jednak koszty nie muszą być aż tak wysokie, by już na wstępie rezygnować z odwiedzenia tego wyjątkowo uroczego zakątka.
Najbardziej kosztowana jest podróż samolotem najpierw przez Atlantyk, a potem przez całe terytorium Stanów Zjednoczonych. Sam pobyt wcale nie musi być bardzo kosztowny. Za kilka dolarów można zjeść coś w pierwszym lepszym barze. W restauracji za najtańszy obiad składający się z trzech dań trzeba już zapłacić co najmniej kilkanaście dolarów (na przedmieściach jest przynajmniej o kilka dolarów taniej) . Droższy jest hotel, jeśli planujemy wyjechać indywidualnie. Wybór jest ogromny, jak w rzadko którym mieście USA. W śródmieściu za najtańszy hotel czwartej kategorii (w skali czterostopniowej) trzeba zapłacić 70 -- 80 dolarów od osoby (za jeden dzień) . Taniej jest w kwaterach prywatnych, szczególnie gdzieś poza miastem.
Lot...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta