Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie obowiązuje to, czego nie ma w grafiku

05 lipca 2011 | Prawo i praktyka | Grażyna Ordak

Wybieg z żądaniem urlopu przez pracownika zamiast wykorzystania zwykłego wypoczynku nie zawsze wypali, bo pracodawcy wolno go wezwać do firmy z każdego takiego wolnego

-  W firmie jest plan urlopów na cały rok i można się tam wpisać. Jest on tak skonstruowany, że pod każdym tygodniem figuruje rubryka dotycząca tego, ile wolnych dni pracodawca może udzielić w jakiś konkretny dzień. Czy to jest zgodne z prawem? Co dzieje się w sytuacji, kiedy wpisałem się na jakieś terminy, nie podając wszystkich dni urlopowych, jakie mi przysługują, tylko np. połowę, i przychodzi taki dzień, że chcę wziąć dzień wypoczynku, którego nie podawałem w planie? Czy wtedy szef ma prawo odmówić mi go, uzasadniając, że trwa aktualizacja oprogramowania klientów i moja obecność w firmie jest niezbędna? Biorąc pod uwagę, że aktualizację mamy praktycznie co miesiąc, może zawsze tak odpowiedzieć. Czy przy zatrudnieniu około 50 osób obecność pracownika będzie aż tak niezbędna, bo odmawiając udzielenia zwykłego urlopu, podwładny ucieknie się do tego na żądanie, efekt pozostanie taki sam – nie będzie go w pracy? Czy w postępowaniu pracodawcy, który odmawia urlopu wypoczynkowego, a...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8970

Spis treści
Zamów abonament