Ukradł skuter, bo się spieszył
14 lipca 2011 | Życie Warszawy
Mieszkaniec Bydgoszczy ukradł na Pradze skuter, bo nie chciał już jeździć komunikacją miejską w stolicy. 35-letni Przemysław S. pracuje w stolicy na budowach. W nocy ukradł warty 8 tys. zł skuter z ul. Ząbkowskiej. Kradzież szybko zauważył właściciel i wezwał policję, z którą zaczął sprawdzać teren. Patrol natknął się na złodzieja na ul. Targowej. Tam zatrzymano Przemysława S. – Znudziła mnie jazda autobusami – tłumaczył.