Pamiętajmy o Wschodzie
W niektórych unijnych krajach rodzi się pokusa, by osłabić znaczenie Partnerstwa Wschodniego – pisze europoseł PO
Czas polskiego przewodnictwa Unii Europejskiej to najlepsza i jedyna możliwość, by projektowi Partnerstwa Wschodniego nadać realny kształt. Wręcz obronić rację jego bytu.
W obliczu rewolucji w krajach północnoafrykańskich nie brak bowiem głosów postulujących, by pieniądze i zainteresowanie polityczne Europy skierować ze Wschodu na Południe. Tendencje do ścinania unijnego budżetu z kolei uderzają w oba wymiary polityki sąsiedztwa.
Europa w kryzysie
Partnerstwo Wschodnie obok polityki bezpieczeństwa energetycznego i polityki historycznej jest jednym z tych polskich projektów, które zyskały wymiar ogólnoeuropejski. To nasz wkład w budowę wizji wspólnej otwartej Europy. Sensu istnienia polityki wschodniej nie trzeba głębiej uzasadniać, wystarczająco wiele powiedziano i napisano na ten temat. Dość przypomnieć, że PW odwołuje się do podstawowej prawdy o Unii, będącej jednocześnie rozwinięciem myśli Jana Pawła II o dwóch skrzydłach Europy. To uzupełnienie analogicznego projektu dla południowych sąsiadów Unii, czyli Unii Śródziemnomorskiej.
Dla Polski jako kraju będącego wschodnią flanką wspólnoty, szczególnie istotna jest budowa dobrych, przyjacielskich relacji ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta