Cymes gol Maora
Wisła wygrała w Łoweczu z Liteksem 2:1 i ma na razie spokój
Trener Wisły Robert Maaskant mówił przed odlotem do Bułgarii, że nie martwiłby się wynikiem 1:1. To co ma teraz powiedzieć?
2:1 to świetna zaliczka przed rewanżem w Krakowie. Strata takiej przewagi wydaje się niemożliwa. Żeby wbić w Krakowie co najmniej dwie bramki i nie stracić ani jednej, Liteks będzie musiał grać ofensywnie. Przed Wisłą otworzy się więc szansa na kontrę. Mistrzowie Polski będą mogli spokojnie wyjść na boisko i czekać. Czas będzie pracował dla nich.
W Łoweczu gospodarze zaatakowali od pierwszych minut i to oni byli bliżsi zdobycia prowadzenia. Obrońcy Wisły nie dawali sobie rady z szybkimi przeciwnikami. Maaskant najwyżej w bułgarskiej drużynie oceniał pomocnika Nebojszę Jelenkovicia i Swetosława Todorowa, a okazało się, że jeszcze lepszy od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta