Kupowanie z agentem naraża na pułapki
Pospieszne zawieranie umów i przekazywanie niepełnych informacji o lokalu – to najczęstsze przewinienia, których dopuszczają się pośrednicy
Małżeństwo Kilarskich z Warszawy chce kupić mieszkanie.
– Zadzwonił do nas pośrednik, że ma superokazję – mówi Maria Kilarska. – Umowę pośrednictwa podpisaliśmy przed budynkiem, w którym mieliśmy oglądać lokal. Okazała się skrajnie niekorzystna, o czym przekonaliśmy się dopiero po powrocie do domu. Postanowiliśmy ją rozwiązać. Pośrednik zażądał 4 tys. zł. Była to kara w wysokości 0,5 proc. ceny wywoławczej za „częściowe wykonanie czynności związanych z umową". Odmówiliśmy, ale pośrednik straszy sądem.
Wbrew etyce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta