Kodeks promuje sprytnych lub pracowitych
Nie wolno pozbawić pracownika urlopu wypoczynkowego, jeśli po ponad miesięcznej przerwie nie wraca już do firmy, bo w międzyczasie wypowiada angaż. Nie dla wszystkich takie postępowanie jest sprawiedliwe
- Pracownik nie wykorzystał całego urlopu wypoczynkowego za 2011 r. Od września do końca grudnia 2011 r. przebywał na urlopie bezpłatnym, a dodatkowo z końcem 2011 r. na jego prośbę rozwiązaliśmy z nim angaż. Czy ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypłacamy mu proporcjonalnie, czy za cały niewykorzystany urlop wypoczynkowy? – pyta czytelniczka.
Tu mamy do czynienia z sytuacją, której kodeks pracy nie przewidział. Co do zasady bowiem zmniejsza się pracownikowi wymiar przysługującego urlopu wypoczynkowego za czas jego co najmniej miesięcznej nieobecności spowodowanej:
- urlopem bezpłatnym,
- urlopem wychowawczym,
- odbywaniem zasadniczej służby wojskowej lub jej form zastępczych, okresowej służby wojskowej, przeszkolenia wojskowego albo ćwiczeń wojskowych,
- tymczasowym aresztowaniem,
- odbywaniem kary pozbawienia wolności,
- nieusprawiedliwioną nieobecnością w pracy.
Przewiduje to art. 1552 k.p., nakazując w takiej sytuacji odpowiednio zastosować art. 1551 § 1 pkt 2 k.p. Chodzi o proporcjonalne zmniejszenie i wyliczenie należnego wypoczynku. Przepis ten jednak odnosi się do takiego pracownika, który z tej co najmniej miesięcznej absencji wraca do dotychczasowego pracodawcy i dzieje się to w ciągu roku kalendarzowego.
Dla kogo te reguły
Co do zasady proporcjonalne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta