Złotówkowy protest nauczycieli: monetami w urzędników
Fiaskiem zakończyły się rozmowy ratusza z nauczycielami o nowych dodatkach motywacyjnych. Teraz pedagodzy zapowiadają protest. Na sesji Rady Warszawy chcą obsypać prezydent miasta... złotówkami
– Dlaczego złotówki? Bo miasto chce wypłacać tak niskie dodatki – wyjaśnia Urszula Woźniak, prezes mokotowskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Urzędnicy rozmawiali o nowych stawkach ze związkami zawodowymi. Te nie zgodziły się na proponowane przez miasto zmiany.
Ratusz chce od 1 marca zmniejszyć w tym roku pulę na dodatki motywacyjne aż o 100 mln zł. A nauczyciele mieliby otrzymywać je w wysokości od 1 zł do 1200 zł. W poprzednim roku ratusz przeznaczył na dodatki 165 mln zł.
4800 zł Tyle pieniędzy rocznie, zdaniem ZNP, mogą stracić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta