Duńska kranówka dla oficjeli
Dania zamierza wydać na swoje półroczne przewodnictwo w Unii ponad trzy razy mniej niż Polska
Korespondencja z Kopenhagi
Polska wydała za prezydencję 115 mln euro, Dania, która przewodzi UE od 1 stycznia, zamierza przeznaczyć na ten cel ponadtrzykrotnie mniej – 35 mln euro. Węgry, które sprawowały przewodnictwo przed Polską, zamknęły wydatki 75 mln euro.
Duński minister ds. europejskich zaprzecza, jakoby mniejszy budżet oznaczał gorszą jakość prezydencji. – Będziemy mieli niskokosztową, ale bardzo efektywną prezydencję. Mniej ludzi z większymi kompetencjami – chwalił się w rozmowie z „Rz" Nicolai Wammen. I wskazując na butelki z wodą mineralną na stolikach dziennikarzy uczestniczących w konferencji prasowej, dodał: – Ostatni raz serwujemy wodę mineralną. Potem będzie tylko bardzo dobrej jakości duńska woda z kranu.
Faktycznie, od następnego spotkania na stołach były tylko dzbanki z kranówką. Wammen wyjaśnił, że Dania zaoszczędzi też na podarunkach dla dygnitarzy i, gdzie to tylko możliwe, będzie wykorzystywała transport...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta