Tunelem – najpierw urzędnicy, później ścieki
Ponad tysiąc betonowych tulei złożonych przez wielką maszynę jak puzzle to 1300 m korytarza do oczyszczalni
– Wszyscy już są? No to... wpuszczamy ścieki! – zakrzyknął rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk, gry prezydent Warszawy, urzędnicy i dziennikarze zebrali się wczoraj na środku 1300-metrowego tunelu pod Wisłą, prowadzącego do oczyszczalni Czajka.
Nie było jednak obaw, że zebranych zaleje szlam, bo w tunelu nie ma jeszcze kolektorów, którymi nieczystości mają płynąć. Rury zaczynają być dopiero układane od strony lewego brzegu. Dlatego zaledwie kilkudziesięciu metrów zabrakło, żeby przejść wczoraj cały tunel.
– Trwa budowa, nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta