Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Reagan tłumaczony na polski

11 lutego 2012 | Plus Minus | Piotr Zaremba
Słoń stał się symbolem republikanów za sprawą Thomasa Nasta.  Tu, na rysunku  z 1876 roku, zwierz miażdży opozycję  przy aprobacie  Wuja Sama
źródło: Harper's Weekly/Library of Congress
Słoń stał się symbolem republikanów za sprawą Thomasa Nasta. Tu, na rysunku z 1876 roku, zwierz miażdży opozycję przy aprobacie Wuja Sama
Triumf republikanów: Dwight Eisenhower w Białym Domu, rok 1952
źródło: BEW
Triumf republikanów: Dwight Eisenhower w Białym Domu, rok 1952

Republikanie na wzór tych amerykańskich nie są dziś w Polsce ani możliwi, ani potrzebni. Ale w jednym mogliby być wzorcem dla polskiej prawicy: nawet ogarnięci gorączką pozostają pragmatykami

Podzielmy się na demokratów i republikanów – powiedział pewien działacz „Solidarności" optując w roku 1990 za aksamitnym rozwodem antypeerelowskiej opozycji. To wezwanie szybko się upowszechniło.

Podział nastąpił, w mało aksamitnym stylu. Ale ani nie wykształciły się w Polsce, na wzór Ameryki, dwie dominujące partie z rodowodem solidarnościowym. Ani też nie przeszczepiono na polski grunt tych ról społecznych, jakie tam odgrywają republikanie i demokraci.

Wielu polskich komentatorów, a czasem i polityków,  sobie z tym radzi. Fundując nam bal maskowy.

Oni mają Foksa

Z  łam prawicowych pism przemawiają do nas polscy „republikanie", zgadzający się, że prezydent Barack Obama to „trockista". Dlaczego? A dlatego, że zafundował Ameryce „socjalistyczną" reformę ubezpieczeń zdrowotnych. Miotając inwek- tywy rodem z propagandowych broszurek najbardziej wyrazistych republikanów, ci imitatorzy nie zauważają, że nawet po tej reformie amerykańska służba zdrowia pozostaje bardziej rynkowa niż europejska. I że oni sami w Polsce kochają Jarosława Kaczyńskiego, który przestrzega przed traktowaniem usług medycznych jak towaru. Co dla amerykańskiego konserwatysty byłoby horrendum.

Inny przykład: prawicowe media chętnie powtarzały ostatnio tyrady Newta Gingricha, jednego z kandydatów do republikańskiej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9155

Wydanie: 9155

Spis treści
Zamów abonament