Dzikusy z maczugami, chimera czy snopek?
Herbem Warszawy jest „baboryba” wylęgła w kancelarii Augusta III Sasa w roku 1750. Wcześniej były nim wizerunki potworków, a wedle niektórych nawet snopek siana
Co ciekawe, o wygląd pierwotnego herbu miasta toczono od ponad stu lat zawzięte spory.
I tak jak w kwestii powstania 1944 r. – do dziś nie ustalono jednoznacznie, jakie były powody; w tym przypadku – takiego, a nie innego wyobrażenia na tarczy herbowej. Emocje rosły. Co jakiś czas ktoś pisał książkę bądź wydawał opracowanie naukowe, które częściowo dezawuowało odkrycia konkurencji.
Tetramorfa wprost z Wisły
Wiadomo, że prawa miejskie Warszawa uzyskała około 1300 r., a mniej więcej po stu latach została stolicą Mazowsza. Czym się wtedy pieczętowała? Jedni uważają, że stosowano znak władcy, inni, że już pod koniec wieku XIV miasto otrzymało odrębny herb. I tu mamy poemat wyobraźni, bo każdy dopatrywał się czegoś innego w niedokładnych odciskach pieczęci (nawet walki św. Jerzego ze smokiem).
Mieliśmy więc mieszaniny gryfów, tetramorfy, a nawet syreny w ich dawnym znaczeniu. Gwoli wyjaśnienia – tetramorfa to hybryda złożona z elementów czterech bytów, zaś dawna syrena była mieszaniną kobiety i ptaka (!), a dopiero po stuleciach ten ostatni ewoluował w stronę ogona rybiego.
Niektórzy uważają, iż pierwszą znaną pieczęcią jest ta, która odciśnięta została w roku 1402 (a według innych ta z 1422 r.
odbita z okazji zawarcia pokoju między Polską a Krzyżakami). Co jakiś czas odkrywa się kolejny odcisk tłoka i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta