Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ostatni świadkowie z Gibraltaru

11 lutego 2012 | Kraj | Piotr Zychowicz
Generał Władysław Sikorski w kokpicie liberatora podczas jednego z lotów
źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Generał Władysław Sikorski w kokpicie liberatora podczas jednego z lotów
Sidney Knowles płetwonurek, który dostał się do wraku rozbitej maszyny
źródło: archiwum prywatne
Sidney Knowles płetwonurek, który dostał się do wraku rozbitej maszyny
Kenneth Brooks  członek załogi statku, który jako pierwszy dotarł na miejsce katastrofy Liberatora
źródło: archiwum prywatne
Kenneth Brooks członek załogi statku, który jako pierwszy dotarł na miejsce katastrofy Liberatora
Czytaj więcej:

Czy dwóch brytyjskich weteranów pomoże wyjaśnić zagadkę śmierci generała Sikorskiego

– To było kilka minut po 11 wieczorem. Siedzieliśmy w porcie, w którym sprawdzaliśmy, czy poniżej poziomu wody do wpływających statków nieprzyjaciel nie przyczepił min magnetycznych. Nagle usłyszeliśmy ryk silników startującego samolotu. Od razu się zorientowałem, że coś jest nie tak. Po kilku sekundach doszedł do nas potężny huk. Maszyna runęła do wody, rozbiła się. Natychmiast zawyły syreny alarmowe – opowiada w rozmowie z „Rz" Sidney Knowles.

Knowles jest ostatnim żyjącym członkiem oddziału brytyjskich płetwonurków, w którym służył słynny Lionel Crabb.

4 lipca 1943 roku, gdy doszło do katastrofy liberatora z premierem Władysławem Sikorskim na pokładzie, oddział znajdował się  właśnie na Gibraltarze. Gdy płetwonurkowie usłyszeli uderzenie samolotu o wodę, natychmiast wskoczyli na łódź i ruszyli w stronę miejsca katastrofy.

– Gdy tam przybyliśmy, przy wraku znajdowała się już inna jednostka ratunkowa. Samolot spadł dość blisko brzegu. Leżał do góry brzuchem. Część wystawała z wody. Wokół pływały jakieś przedmioty oraz trzy ciała. Między innymi, jak się później dowiedzieliśmy, ciało Sikorskiego. Świeciliśmy na nie reflektorem. Polski premier unosił się na wodzie. Twarzą był zwrócony w dół. Miał szeroko rozłożone ręce – relacjonuje Knowles.

Jednostką, która dotarła do Liberatora jako pierwsza, był ratunkowy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9155

Wydanie: 9155

Spis treści
Zamów abonament