Z kogo śmieje się dziś Moskwa
Rosjanie kpią z Władimira Putina. Prezydentem zostanie i tak, ale putinizm to raczej schyłkowa ideologia
Dmitrij Bykow – znany rosyjski pisarz, poeta i satyryk – napisał niedawno wiersz o tematyce morskiej. Opowiada w nim o kapitanach.
Pierwszy to Włoch, który wprowadził liniowiec „Costa Concordia" na mieliznę i uciekł z mostka – choć wszyscy żądali, by na pokładzie został do końca. Drugi to wilk morski z Leningradu. Też wprowadził statek na mieliznę. Dla odmiany wszyscy błagają go, by wreszcie zszedł na ląd, ale on nie ustępuje. Twardo dzierży koło steru, twierdząc, że mielizna to żadna mielizna, a wyspa stabilności.
Wiersze Bykowa czyta w Radiu Echo Moskwy popularny aktor Michaił Jefremow. Audycja nazywa się „Obywatel poeta" – Moskwa słucha i chichocze.
Ale, jeśli ktoś sądzi, że te salwy śmiechu już w marcu zmiotą Władimira Władmirowicza z kapitańskiego mostka,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta