Krzemowi maklerzy
„Sztuczna inteligencja tak mocno integruje się z giełdowym otoczeniem, że pewnego dnia zastąpi w nim inteligencję ludzką" – powiedział jeden z futurologów w roku 2006 r. Te słowa okazują się prorocze
Co miał na myśli Raymond Kurzweil, mówiąc o sztucznej inteligencji? Chodziło mu o programy tworzone przez informatyków zatrudnionych w amerykańskich funduszach inwestycyjnych. Zadaniem tych programów jest monitorowanie rynku giełdowego i samodzielne zawieranie transakcji. Obserwują one miliardy giełdowych operacji i poszukują powtarzalnych zachowań kursów. Traktują rynek jak statystyk wyniki ankiety: zbierają dane i szukają określonych zależności. Tyle że komputer, znacznie szybszy od człowieka, może analizować rynek w czasie rzeczywistym. Program namierza okazję i wysyła odpowiednie zlecenie na giełdę. Takich operacji wykonuje tysiące w ciągu sekundy. Nie liczy się zysk z pojedynczej transakcji, lecz wynik całościowy.
Ten...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta