Spalona barka do odbudowy?
Fundacja Ja Wisła nie jest właścicielem Dworca Wodnego. Sprzedała barkę, zanim spłonęła. Nie wiadomo, czy szczątki pozostaną w rejestrze zabytków
– Za kilka dni Dworzec Wodny miał być przeholowany do stoczni na Żeraniu. Wierzyliśmy, że teraz w końcu uda się go uratować i wyremontować. Jednak w niedzielę rano dostałem telefon z komisariatu rzecznego, że barka płonie. To już koniec – ogłosił Przemysław Pasek, szef fundacji Ja Wisła.
Oddali za dług
Ale dopiero wczoraj po raz pierwszy Pasek ujawnił, że zabytkowa barka nie należy już do jego fundacji. – W listopadzie zwróciła się do nas fundacja Nasza Warszawa, która zadeklarowała pomoc w ocaleniu Dworca Wodnego. Przejęła go w zamian za dług, który Ja Wisła zaciągnęła na zakup barki – wyjaśnia Pasek....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta