Likwidacja Funduszu Kościelnego – refleksje krytyczne
Plan rządu obliczony jest na efekt polityczny i propagandowy, a nie fiskalny. Świadczy o politycznej instrumentalizacji relacji państwa z Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi – twierdzi adiunkt z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego
Minister Michał Boni podczas spotkania z przedstawicielami Kościołów i innych związków wyznaniowych przedstawił projekt Rady Ministrów zniesienia Funduszu Kościelnego i wprowadzenia możliwości przekazania 0,3 proc. podatku dochodowego od osób fiztycznych na rzecz wybranej wspólnoty religijnej (tzw. asygnata podatkowa). Zgodnie z relacjami mediów rząd oczekuje jedynie opinii strony wyznaniowej, nie uznaje natomiast za konieczne poprzedzenia odpowiednich zmian ustawodawczych umowami zawartymi z zainteresowanymi konfesjami.
Propozycja rządowa ma niewątpliwe pozytywy. Zmierza do urzeczywistnienia konstytucyjnej i konkordatowej zasady wzajemnej niezależności państwa i Kościoła w sprawach finansowych. Odpowiada także ustrojowej zasadzie bezstronności władz publicznych w sprawach światopoglądowych, a także zasadzie równości ubezpieczonych wobec prawa.
Potrzebna umowa
Po szczegółowej analizie pomysł zasługuje na negatywną ocenę. Niezgodne z art. 25 konstytucji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta