Wszystko zależy od ceny
Cyfrowy Polsat chce się dalej rozwijać w Internecie, ale nie ma na celowniku żadnego dużego portalu – deklaruje Dominik Libicki, prezes spółki, która właśnie kupiła platformę Ipla
Zgadza się pan z prezesem TVN, że do chwili pełnego nasycenia rynku płatnej telewizji operatorzy mogą jeszcze pozyskać ok. 2 mln klientów?
Nie znam dokładnej wypowiedzi prezesa Tellenbacha, więc nie mogę jej komentować. Moja ocena głębokości rynku jest spójna od wielu lat. Rok temu mówiłem o ok. 1 mln nowych klientów, którzy mogą się jeszcze zdecydować na płatną telewizję. Dziś szacuję ten potencjał na niewiele ponad 0,5 mln. Wydaje się, że operatorzy pozyskali łącznie w zeszłym roku ok. 360 tys. nowych abonentów. Dlatego wraz z rozwojem rynku i technologii oraz zmieniającymi się zachowaniami i oczekiwaniami konsumentów przedefiniowaliśmy grupę docelową naszych usług.
Na jaką?
Dziś wybór urządzeń, na które można produkować i dystrybuować treści telewizyjne, jest znacznie szerszy niż jeszcze parę lat temu i nie zaliczają się do nich tylko telewizory. Mamy już w Polsce 12,5 mln urządzeń przenośnych, w tym 7 mln smartfonów, 5 mln laptopów i 0,5 mln tabletów, a ich liczba będzie rosła. To perspektywiczny, także dla usług telewizyjnych, segment rynku.
W tym roku Ipla będzie rentowna, do tego potrzebny jest tylko odpowiedni rozmach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta