Taneczne kopie i oryginały
„Opowieści biblijne” dowodzą aspiracji Polskiego Baletu Narodowego do znalezienia się w czołówce Europy
Ten spektakl pozornie jest mniej atrakcyjny od wielkich widowisk na scenie Opery Narodowej, do jakich w ostatnich sezonach warszawski balet przyzwyczaił publiczność. To składanka trzech drobniejszych choreografii, która jeszcze kilka lat temu byłaby nie do pomyślenia.
Oto tego samego wieczoru możemy obejrzeć jedną z rzadko udostępnianych Polakom prac mistrza XX-wiecznej klasyki George Balanchine'a oraz dwa balety rodzimych twórców. Przed naszą choreografią dyrektorzy teatrów bronili się przez lata, choć pozycję w świecie zdobywa się głównie tym, co własne, a nie kopiując cudze arcydzieła.
Cenny jak Picasso
Wyjątek stanowi spuścizna Balanchine'a. Z nią jest jak z obrazami Picassa: każdy chciałby je mieć, nieliczni mogą sobie na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta