Dobry człowiek, ale wierzący
Burzliwe stosunki Kościoła i państwa
Dobry człowiek, ale wierzący
W ciągu ostatnich dziesięcioleci Kościół katolicki i państwo współistniały na Kubie mimo ciągłych napięć. Po zwycięstwie rewolucji w 1959 roku większość duchowieństwa wypowiedziała się przeciwko zmianom prowadzącym w szybkim tempie do socjalizmu. W latach 1960 -- 1961 opuściło wyspę -- dobrowolnie lub pod przymusem -- ponad 630 księży (z 800) i blisko 3 tysiące zakonnic. Kilku duchownych postawiono przed sądem za działalność kontrrewolucyjną i skazano na kary więzienia. Podobno żadnego nie rozstrzelano: rewolucja chciała zachować ludzką twarz.
Świątynie w podziemiu
Rewolucyjny rząd przejął 324 szkoły średnie, należące do zgromadzeń religijnych, w których kształciło się ponad 65 tys. uczniów. Stopniowo odbierano Kościołowi także zakłady opieki społecznej i inne placówki. Zakazano uprawiania działalności religijnej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta