Zmiana kursu
Zmiana kursu
Wiele się tu zmieniło. Kiedyś -- sztuka współczesna, teraz również dawna, i pan -- rzeczoznawca zabytkowych mebli -- jako współwłaściciel.
Inaczej nie dałoby się przeżyć. Co prawda gmina nie jest bardzo restrykcyjna, powiem nawet -- przyjazna galeriom, ale koszty wynoszą kilkadziesiąt milionów starych złotych miesięcznie, a tego się ze sztuki współczesnej nie wyciśnie.
Czyli sztuka współczesna żyje z dawnej? No to udaje, że żyje.
Przez ostatnie lata to był naprawdę problem; w proporcjach sprzedaży dział antykwaryczny przynosił ponad 70 proc. obrotów. Natomiast od kilku miesięcy obserwujemy zmianę kursu: zaczynają się kontakty z bankami, kancelariami prawnymi, firmami konsultingowymi, które chcą kupować sztukę współczesną. Tych klientów jest jeszcze niewielu, ale niedawno nie było ich w ogóle.
I co kupują?
Malarstwo. Może nie to najbardziej ambitne, ale dobre, sygnowane znanymi nazwiskami, komunikatywne w kategoriach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta