Żegnając nauczyciela mianowanego, pracodawca musi się przygotować na proces
Do szkół podstawowych i gimnazjów dotarł niż demograficzny. Dlatego zmniejsza się liczba oddziałów i dyrektorzy wybierają nauczycieli do zwolnienia. Aby szef nie przegrał sprawy sądowej, musi działać zgodnie z przepisami i linią orzeczniczą
W przeważającej większości w szkołach pracują nauczyciele zatrudnieni na podstawie mianowania. Dyrektor szkoły może rozwiązać stosunek pracy z takim pedagogiem tylko w sytuacjach ściśle określonych w ustawie z 26 stycznia 1982 r. Karta nauczyciela (tekst jedn. DzU z 2006 r. nr 97, poz. 674 ze zm., dalej KN).
Zgodnie z jej art. 20 ma prawo go zwolnić w razie całkowitej lub częściowej likwidacji szkoły albo zmian organizacyjnych powodujących zmniejszenie liczby oddziałów w szkole lub zmian planu nauczania uniemożliwiających dalsze zatrudnianie nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć.
Jasne zasady
Wyboru nauczyciela do zwolnienia z przyczyn określonych w art. 20 ust. 1 KN dyrektor powinien dokonać, stosując czytelne i jasne kryteria dla zainteresowanych >patrz ramka.
Oznacza to, że musi je opracować i udostępnić zainteresowanym, czyli przewidzianym do redukcji. Dyrektor nie musi wskazywać kryteriów w wypowiedzeniu. Nie ma też obowiązku uzgadniania ich np. ze związkami zawodowymi lub przedstawicielami pracowników. Dobrą praktyką jednak jest konsultacja z tymi podmiotami, choć ich uwag szef nie musi uwzględniać.
Jeżeli nauczyciel odwoła się do sądu pracy po otrzymaniu wypowiedzenia, ten oceni, czy ustalone kryteria były obiektywne i niedyskryminujące. Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 27 listopada 1997 r. (I PKN 399/97) sądy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta