![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nietrwały elektorat, chwiejna baza
Układ sił w polskiej polityce robi od kilku miesięcy wrażenie uporządkowanego, ale daleko mu do stabilności
Nietrwały elektorat, chwiejna baza
Badania opinii publicznej wykazują od kilku miesięcy ustabilizowanie się preferencji politycznych społeczeństwa, koncentrujących się niemal w całości wokół sześciu formacji (żadna z nich nie nazywa się partią) . Po kilku latach chaosu, powstawania i zanikania kolejnych ugrupowań, jest to pozytywna tendencja. Pochopne byłoby jednak przypisywanie jej trwałości.
Większość z konkurentów szykujących się do przyszłorocznej rywalizacji wyborczej odwołuje się bowiem do zanikającego elektoratu, bądź opiera swą działalność na kurczącej się bazie społecznej i organizacyjnej. W najbliższych wyborach może to jeszcze nie znaleźć odzwierciedlenia, ale w następnych już na pewno. Znaczyłoby to, że wyłoniony za rok parlament będzie znów przejściowy i obarczony cechą tymczasowości.
W granicach miedzy i opłotków
Zanikanie elektoratu to proces, który jest najbardziej ewidentny w przypadku PSL -- nie dlatego, że już następuje, lecz ponieważ jest nieuchronny.
PSL to ostatnia w Polsce partia stricte klasowa. Gdy w 1989 r. upadał trwający przez dziesięciolecia sojusz robotniczo-chłopski, ówczesne ZSL stanęło wobec konieczności reorientacji nie tylko politycznej i ideowej, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
