Skuteczna obrona, a nie asysta
Dostęp adwokata do akt w postępowaniu aresztowym
Skuteczna obrona, a nie asysta
Jacek Kondracki, Radosław Baszuk
W "Rzeczpospolitej" z 23 października 1996 r. ukazała się informacja "Czy sędzia napisał za dużo". Dotyczyła różnicy zdań między prokuraturą i sądem w kwestii zasadności powoływania się przez sąd wuzasadnieniu postanowienia o tymczasowym aresztowaniu na dane personalne głównego świadka oskarżenia oraz niektóre zebrane w aktach sprawy dowody, gdy prokurator nie powoływał się na te informacje we wniosku o zastosowanie aresztu. W ocenie prokuratury spowodowało to zagrożenie dla życia i zdrowia świadka, a cała sytuacja wynika z tego, że sędziowie nie znają reguł postępowania przygotowawczego, które nie jest obligatoryjnie jawne.
Stanowisko przedstawicieli prokuratury jest w naszej ocenie zaskakujące.
Jak wynika z treści art. 85 kodeksu postępowania karnego, podstawą każdego orzeczenia (w tym także postanowienia sądu o tymczasowym aresztowaniu) może być tylko całokształt okoliczności ujawnionych w postępowaniu, mających znaczenie dla rozstrzygnięcia. Obowiązująca procedura karna nie przewiduje zatem możliwości związania sądu wydającego orzeczenie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania treścią uzasadnienia złożonego w tym zakresie wniosku, w szczególności powołania w uzasadnieniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta