Gaże i kaprysy królów pop
Honoraria megagwiazd poszybowały do 1,5 mln dolarów za koncert. Rośnie stawka Gotye, autora hitu roku
Jeszcze niedawno za sprowadzenie Gotye wystarczyło zapłacić 15 – 30 tysięcy dolarów.
– Stawka poszła w górę po sukcesie, który odniósł na całym świecie. Nie mogę jej ujawnić – powiedział „Rz" Łukasz Minta, szef Go Ahead, organizatora koncertu.
Urodzony w Belgii Australijczyk sprzedał 7 mln egzemplarzy singla „Somebody That I Used To Know" z bestsellerowej płyty „Making Mirror". Teledysk z piosenką zanotował w Internecie cztery miliony odsłon ledwie w trzy tygodnie po premierze w czerwcu 2011 r. Do dziś może się pochwalić wynikiem 218 mln.
Gotye zaśpiewa 5 listopada na Torwarze. To jeden z 50 występów w cyklu światowej trasy, która rozpocznie się w sierpniu. W Europie zaplanowano zaledwie kilkanaście.
– Gotye traktuje tournée niezwykle prestiżowo, dlatego przyjedzie z własną produkcją, to też podraża koszty – mówi Łukasz Minta. – Wpływ na wysokość honorarium za warszawski show ma również to, że Polska jest jednym z pierwszych rynków, gdzie muzyk zdobył ogromną popularność i sprzedał dużo płyt.
Drogocenna nisza
Dla agencji show Gotye to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta