Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Komu przeszkadza wizyta Cyryla?

16 sierpnia 2012 | Publicystyka, Opinie | Filip Memches
Czy nam się podoba czy nie, rosyjskie prawosławie,  z którym Watykan chce zasypywać podziały,  to Cerkiew Cyryla,  a nie wspólnota katakumbowa nieskażona kolaboracją  z KGB i FSB
źródło: PAP
Czy nam się podoba czy nie, rosyjskie prawosławie, z którym Watykan chce zasypywać podziały, to Cerkiew Cyryla, a nie wspólnota katakumbowa nieskażona kolaboracją z KGB i FSB
autor zdjęcia: Magda Starowieyska
źródło: Fotorzepa

Liberalne media, demonstrujące swoją wrogość wobec Kościoła, próbują jednocześnie włączyć go w operację obozu władzy zmierzającą do ocieplania stosunków polsko-rosyjskich – pisze publicysta Filip Memches

Zbliżające się warszawskie spotkanie patriarchy Moskwy Cyryla I z przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski arcybiskupem Józefem Michalikiem będzie wydarzeniem przede wszystkim politycznym. Symboliczne jest już samo miejsce, w którym ma być podpisany wspólny dokument. To nie Rezydencja Arcybiskupów Warszawskich, lecz Zamek Królewski. Oczywiście miejsce w tym przypadku jeszcze o niczym nie przesądza. Znaczące są natomiast głosy w polskiej debacie, jaka się wokół tego wydarzenia toczy.

Spotkanie z agentem

Zacznijmy od tekstów Józefa Szaniawskiego w „Naszym Dzienniku" i Aleksandra Ściosa w „Gazecie Polskiej". Podnieśli oni temat dawnych związków Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej z sowieckimi służbami specjalnymi. Zdaniem obu autorów do dziś w tej sprawie nic istotnego się nie zmieniło. KGB płynnie przekształciło się w FSB. W Rosji nie nastąpiła formalnie żadna lustracja. Cerkiew ściśle współpracuje z państwem, które pod wieloma względami nawiązuje do polityki ZSRR....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9310

Wydanie: 9310

Spis treści
Zamów abonament