W imieniu frajerów
Z boku
W imieniu frajerów
Trudno obyty bardziej tajemnicze, a mimowolnie zabawne, niż jednoosobowe spółki Skarbu Państwa. Chronią się przed obywatelami za parawan tajemnicy handlowej spółek prawa handlowego; dla nich Skarb Państwa to jakiś abstrakcyjny klub frajerów, a nie my, podatnicy.
Ostatnio w telewizji publicznej, którą utrzymujemy, zabrakło na honoraria i nikt nie wie, dlaczego. Stąd słyszę -- tylko wyrywkowo -- takie oto pytania:
-- dlaczego dyrektor programu zamawia nader kosztowne produkcje w spółce, której był jednym z dyrektorów? ;
-- dlaczego bierze się reklamy od firmy, której współwłaścicielem jest były szef biura reklamy TV, a z której przyszła na posadę wicedyrektora tegoż biura pani wicedyrektor tej firmy? ;
-- jak wyprowadzono z TVP Totolotka, też notabene biznes...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta