Madeleine Albright i przepowiadanie przyszłości
Madeleine Albright i przepowiadanie przyszłości
Jerzy Jastrzębowski
Mianowanie pani ambasador Madeleine Albright na stanowisko sekretarza stanu USA jest dobrą wiadomością dla Polski. Nominacja musi być jeszcze zatwierdzona przez Senat, co nigdy nie jest zwykłą formalnością, lecz wtym przypadku nie powinno być zbyt trudne. Po zatwierdzeniu będzie pierwszą kobietą w historii USA na tym kluczowym dla Ameryki i świata stanowisku.
A oto pierwsze opinie dziennikarzy, którzy znają panią Albright na co dzień.
Philip Roth, korespondent CNN przy Białym Domu: Zdecydowana, twarda i prędka, czasem -- jak twierdzą krytycy --zbyt prędka. W obecnej chwili historycznej, to dobrze dla Polski.
Chris Morris, korespondent BBC World przy ONZ: Lubi wkraczać zdecydowanie w kłopotliwe sytuacje, ma w sobie cechę interwencjonistki. Nie powinna mieć kłopotów z zatwierdzeniem nominacji. Startuje zbardzo silnej pozycji, ponieważ wszyscy -- sojusznicy i przeciwnicy -- wiedzą, co sobą reprezentuje.
Gdy zaszła taka potrzeba, umiała zatańczyć makarenę na forum Rady Bezpieczeństwa, przekonując czarnego dyplomatę do swych racji.
Madeleine Albright, która nadal zachowuje profesurę nauk politycznych w Uniwersytecie Georgetown w Waszyngtonie, dwukrotnie musiała w dzieciństwie wraz zbliskimi uciekać zrodzinnej Czechosłowacji przed terrorem: za pierwszym razem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta