Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Poeta i państwo

07 grudnia 1996 | Plus Minus | CM

Dlaczego napisałem "Komentarz do >>Ody do Stalina<< Osipa Mandelsztama"

Poeta i państwo

Czesław Miłosz

To, co mi zrobiła "Gazeta Wyborcza", należy pewnie do obyczajów dziennikarskich, ale tych gorszych. Wzięła mój artykuł o Mandelsztamie, drukowany w krakowskim "NaGłosie" nr 22, z kwietnia br. , skróciła go i zaopatrzyła w prowokujący tytuł: "Bez wstydu i miary". I oto ocknąłem się w roli lustratora, okrutnika, który kopie nieszczęśliwego rosyjskiego poetę za to, że walcząc o życie, napisał odę sławiącą Stalina. Nie tylko brak mi współczucia dla cierpień pisarzy rosyjskich pod władzą tyrana, ale ujawniam swój "polski syndrom" dumnego Lacha, który, uważając się za człowieka Zachodu, z wyższością patrzy na "Wschód". Tak silna jest sugestia tytułu, który od razu kieruje uwagę czytelnika w niewłaściwą stronę.

Nie ma rady, postaram się wytłumaczyć, dlaczego mój "Komentarz do >>Ody do Stalina<< Osipa Mandelsztama" (tak brzmi pierwotny tytuł) napisałem. Zacznę od tego, że w literaturze rosyjskiej mam swoich ulubionych poetów, a jednym z nich jest Mandelsztam, i ulubionych powieściopisarzy, wśród których najbardziej fascynuje mnie Dostojewski. Dlatego też wykładałem Dostojewskiego w Ameryce,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 933

Spis treści

Świat

Zamów abonament