Ile dla Madrytu i Aten
Hiszpania nie chce prosić o pomoc finansową. Inaczej niż Grecja
Rząd w Madrycie próbuje przekonać rynki, że Hiszpania sama się reformuje i sama się finansuje. Wczoraj po południu przedstawił projekt budżetu na 2013 rok, a w nim m.in. likwidację ulg podatkowych, nowe rodzaje podatków, wydłużenie wieku emerytalnego, dalsze zamrożenie pensji urzędników. Cięcia budżetowe dotkną kulturę, zmniejszą się wydatki na infrastrukturę, ograniczeniu ulegnie administracja publiczna. W sumie oszczędności mają w 2013 r. wynieść 40 mld euro.
Jednak powszechnie się uważa, że Hiszpania będzie musiała poprosić o pomoc z zewnątrz i rentowność jej obligacji rośnie. – Na razie nie jestem w stanie powiedzieć, czy poprosimy o pomoc – stwierdził premier Mariano Rajoy w wywiadzie dla „Wall Street Journal". Zapewniał jednak, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta