Rozśmieszeni zmęczeniem
Polacy o reklamie
Rozśmieszeni zmęczeniem
Reklamy pojawiły się na początku lat dziewięćdziesiątych i od razu stały się częścią rodzimej popkultury. Zwroty w rodzaju: "z pewną nieśmiałością", "wypróbuję go na pewno" czy "dziękujemy ci, S. C. Johnson", przenikały szybko do języka potocznego i były używane zamiast pojęć wywodzących się z literatury (np. "przyjaciele królika") . Charakterystyczne, że zwroty takie przenikały do sfery związanej z poczuciem humoru Polaków i w niej funkcjonowały w mniej lub bardziej abstrakcyjnej formie. Do innych sfer mowy potocznej o wiele szybciej i skuteczniej przenikają sformułowania używane przez urzędników i komentatorów sportowych.
Warto spojrzeć na badania przeprowadzone przez Centrum Badania Opinii Społecznej "Polacy o reklamie" i zastanowić się nad niektórymi problemami, o których tam napisano. Sama treść reklam jest naprawdę ważna dla niewielkiej grupy odbiorców. Na przykład tylko jedna trzecia (34 proc. ) respondentów sądzi, że reklamy zachęcają do zakupu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta