Wspólnoty gruntowe – pilnie potrzebne zmiany
Konieczne jest uregulowanie zarządzania działającymi wspólnotami oraz uregulowanie stanu prawnego tworzących je nieruchomości – alarmuje prawnik.
W artykule „Wspólnoty gruntowe: ostrożnie z reformą" zamieszczonym w „Rzeczpospolitej" z 11 stycznia 2013 r. Tomasz L. Nocznicki zanegował proponowany przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi kierunek zmian w ustawie o zagospodarowaniu wspólnot gruntowych, proponując powszechne uwłaszczenie gmin na mieniu takich wspólnot. Wydaje się – wbrew tej opinii – że zaproponowane rozwiązania stanowią rozsądny kompromis między poszanowaniem historycznej tradycji a współczesnymi realiami społeczno- -gospodarczymi.
Choć swoimi korzeniami wspólnoty gruntowe sięgają niejednokrotnie zamierzchłych czasów, nie można twierdzić, że przepisy ich dotyczące stały się obecnie martwe, a tereny wchodzące w skład wspólnot stanowią nieużytki lub nie są właściwie zagospodarowane. Najlepiej dowodzi tego statystyka: spośród nieco ponad 5100 wspólnot gruntowych dla ponad 1000 powołano spółki do sprawowania zarządu i dokonano wszystkich wymaganych przepisami prawa czynności. Istnieje zatem znaczna liczba wspólnot, które dalej są wykorzystywane zgodnie ze swoim przeznaczeniem. Najbardziej znanymi – i to w skali krajowej – takimi wspólnotami są: Wspólnota Leśno-Gruntowa w Siewierzu (sięgająca swoimi początkami roku 1523) czy Wspólnota Leśna Uprawnionych 8 Wsi z siedzibą w Witowie.
Trudno więc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta