Piękno i smutek
"Cmentarze" Jacka Kolbuszewskiego w serii "A to Polska właśnie"
Piękno i smutek
Raz w roku, w Zaduszki powtarzamy za Jerzym Waldorffem (a on za Ferdynandem Fochem) , że "ojczyzna to ziemia i groby". Na co dzień jednak nasz stosunek do śmierci, mogił, nekropolii jest co najmniej ambiwalentny. "Śmierć stała się czymś, o czym się nie mówi" -- pisze Jacek Kolbuszewski w wydanych właśnie "Cmentarzach". Tak jakby była czymś nieprzyzwoitym, niestosownym. Przypomina to metody strusia: zjawiska nie widzianego po prostu nie ma".
W zapomnienie odeszła romantyczna koncepcja "pięknej śmierci", a z nią razem troska o piękno nagrobków, o nadawanie im -- jak wszystkim dziełom sztuki -- indywidualnego i wyjątkowego charakteru. Dziś obcujemy jeszcze ze sztuką na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie, na warszawskich Powązkach, zakopiańskim Pęksowym Brzyzku. Gdzie jeszcze? Współczesnymi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta