Sąd: dowody CBA skażone
Wyrok uniewinniający Beatę Sawicką bardzo ogranicza możliwości CBA – twierdzi prof. Antoni Kamiński.
Była prominentna posłanka PO Beata Sawicka oraz burmistrz Helu Mirosław Wądołowski zostali w piątek prawomocnie uniewinnieni. Choć sąd potwierdził, że do korupcji doszło.
Nielegalna akcja?
Mimo że Sawicką złapano na gorącym uczynku, gdy od funkcjonariusza Centralnego Biura Antykorupcyjnego udającego biznesmena przyjmowała łapówkę, nie poniesie odpowiedzialności karnej. Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że operacja Biura była nielegalna, a zatem zebrane w jej ramach dowody nie mogą być wzięte pod uwagę. – Władza nie może na podstawie niezgodnej z prawem gromadzić dowodów, by potem wszczynać przeciw obywatelom postępowania karne. To dowody skażone pierwotnie – mówił sędzia Paweł Rysiński, szef składu orzekającego. – W tej sprawie reguły prowadzenia czynności operacyjnych dla celów dowodowych w postępowaniu karnym nie zostały przez CBA dochowane na żadnym etapie ich zarządzania i stosowania.
CBA rozpoczęło akcję wobec Sawickiej, bo – jak twierdziło – posiadło wiarygodne informacje, że może dojść do korupcji. Sąd uznał, że posłanka nie dostarczyła podstaw, by objąć ją inwigilacją. Chodzi o to, że funkcjonariusz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta