Dobre towarzystwo
Dortmund to najbrzydsze z miast półfinalistów Ligi Mistrzów, gdzie mu urodą do Barcelony, Madrytu czy Monachium. Najbrzydsza miała być też Borussia, o której mówiono, że pcha się na bal, choć nie ma w co się ubrać. Dziwny to też zespół, bo piłkarze się nie kłócą, a gdy już nie lubią się jak Robert Lewandowski z Jakubem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta