We Francji przetrwał trzy miesiące
Posiadanie alkomatu w samochodzie było już także obowiązkowe we Francji. Ale na krótko. Przepisy okazały się niemożliwe do egzekwowania.
Nowe regulacje wprowadził na kilka miesięcy przed wyborami starający się o reelekcję prezydent Nicolas Sarkozy. Chciał wyjść naprzeciw oburzeniu Francuzów na piratów drogowych. Ze statystyk policji wynika bowiem, że aż w 40 proc. wypadków śmiertelnych biorą udział kierowcy z niedozwoloną ilością alkoholu we krwi. Sondaże wskazywały wówczas, że aż 66 proc. Francuzów popiera obowiązek posiadania alkomatu w aucie.
Pałac Elizejski zadekretował, że od 1 lipca 2012 każdy kierowca będzie musiał mieć w samochodzie albo jednorazowy alkomat chemiczny, albo aparat wielokrotnego użytku. Jeśli policjant stwierdzi, że takowego nie ma,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta