Dyplomatyczna batalia o krymski port
Na oświadczenie Rady Federacji, że Sewastopol należy do Rosji, Ukraina odpowiedziała groźbą zlikwidowania "baz wojskowych obcego państwa"
Dyplomatyczna batalia o krymski port
Pojedynek na oświadczenia i wzajemne oskarżenia między Rosją i Ukrainą rozgorzał ostatnio z nową siłą. Stawką jest Sewastopol, główna baza Floty Czarnomorskiej na Krymie.
Dowódca stacjonujących w tym mieście jednostek ukraińskiej Marynarki Wojennej, Iwan Pywnenko, nawiązując do działalności rosyjskich instytucji w Sewastopolu, stwierdził kilka dni temu, że "jest dziwne, iż na terytorium suwerennego, niepodległego państwa ukraińskiego funkcjonują struktury innego państwa, w tym sąd, służby wywiadowcze i inspekcja drogowa". Według Pywnenki ich zadania powinny zostać przejęte przez instytucje ukraińskie, zaś bazy rosyjskie winny być zlikwidowane. Jak pisała agencja DPA, Rosjanie ostro skrytykowali to wystąpienie.
Wzburzenie na Ukrainie wywołało grudniowe wystąpienie mera Moskwy Jurija Łużkowa, który stwierdził, iż Sewastopol de jure należy do Rosji. Równie krytycznie przyjął Kijów rezolucję Rady Federacji, która uznała, iż miasto to jest częścią Rosji. Spór o stacjonowanie tam...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)