Jak Polak zdobywał Amerykę
Pół wieku temu Decca wydała płytę „Lola" kwartetu Zbigniewa Namysłowskiego. Artysta kończy 75 lat.
„Lola" była pierwszym albumem polskiego zespołu jazzowego, jaki wydano na Zachodzie. Bardzo dobrze się sprzedawała w Wielkiej Brytanii, także w Australii i Nowej Zelandii, gdzie ukazały się lokalne, poszukiwane dziś przez kolekcjonerów edycje.
Polskie albumy Zbigniewa Namysłowskiego: „Winobranie" (1973) i „Kujaviak Goes Funky" (1975) weszły do trójki najważniejszych płyt w historii polskiego jazzu według ankiety krytyków ogłoszonej przez „Jazz Forum". A na płycie najważniejszej, „Astigmatic" kwintetu Krzysztofa Komedy, saksofon altowy Namysłowskiego pełni ważną rolę.
Wspaniałą klamrą dla twórczości tego muzyka był tegoroczny koncert Esperanza+ na gdańskiej Ołowiance podczas festiwalu Solidarity of Arts. Namysłowski odcisnął dłoń w Alei Gwiazd, a w finale wykonał swoją kompozycję „Kujaviak Goes Funky" z najlepszym funkowym zespołem świata, na którego czele stanął basista Marcus Miller. Na koniec dołączyła sama Esperanza Spalding, również basistka.
Zagraniczna kariera Zbigniewa Namysłowskiego zaczęła się dwa lata przed ukazaniem się „Loli". Latem 1962 roku wyjechał z zespołem The Wreckers Andrzeja Trzaskowskiego na tournée po Ameryce. Był to pierwszy polski zespół w ojczyźnie jazzu. Wcześniej grał za oceanem tylko Jan Ptaszyn Wróblewski.
Zniszczona wiolonczela
The Wreckers...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta