Między młotem cen a kowadłem kosztów
Opłacalność | Polskie górnictwo w następstwie spadku cen węgla i wysokich kosztów produkcji znalazło się w głębokim kryzysie. Tegoroczną Barbórkę górnicy obchodzić będą w nie najlepszych nastrojach i poczuciu niepewności.
W trzecim kwartale br. Jastrzębskiej Spółce Węglowej udało się znacznie poprawić wyniki finansowe i zwiększyć wydobycie. Kopalnie Grupy Kapitałowej JSW, jak poinformował ostatnio jej zarząd, wydobyły w okresie od lipca do października ponad 3,9 mln ton węgla, czyli o blisko 60 proc. więcej niż w II kwartale. Dzięki m.in. wzrostowi produkcji spółka zamiast 250 mln straty, jak kwartał wcześniej, zanotowała blisko 39 mln zł zysku.
Informacja o poprawie wyników JSW to jedna z nielicznych pomyślnych wiadomości dotyczących sytuacji w górnictwie węgla kamiennego. Znalazło się ono, w następstwie spadku cen węgla i wysokich kosztów produkcji, w głębokim kryzysie. Barbórkę górnicy obchodzić będą w tym roku w nie najlepszych nastrojach i poczuciu niepewności. W połowie listopada pracownicy największego w Europie przedsiębiorstwa w branży węgla kamiennego, Kompanii Węglowej, dowiedzieli się – informacje zdementował zarząd spółki – że ich pracodawca może nie wypłacić im nie tylko premii barbórkowych, ale nawet części wynagrodzenia zasadniczego (to kwota ok. 400 mln zł miesięcznie).
40 proc. o tyle staniał węgiel energetyczny na świecie od 2011 roku
Część kopalń – np. te należące do Katowickiego Holdingu Węglowego oraz prywatna Bogdanka – radzi sobie pomimo kryzysu zupełnie nieźle. Ale o stanie polskiego górnictwa decyduje sytuacja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta