Życie z międzyplanetarnej lodówki
Na Ziemi nie wydarzyło się nic tak niezwykłego, żeby nie mogło się zdarzyć w innym miejscu Wszechświata. Nie można wykluczyć, że organizmy przybyły na naszą planetę z kosmosu, a gdy trafiły na sprzyjające warunki, zaczęły się rozmnażać - rozmowa z prof. Ewą Szuszkiewicz astrobiologiem
Dlaczego odległa od nas kometa krążąca gdzieś daleko wokół Słońca jest tak interesująca, że w pogoni za nią wystrzelona została sonda Rosetta kosztująca aż miliard euro?
Badanie komety może nam dostarczyć podstawowej informacji o tym, w jaki sposób powstał Układ Słoneczny. Analiza składu chemicznego komety, zarówno jej warstw powierzchniowych, jak i otaczającego ją gazu, to jeden z głównych celów misji kosmicznej Rosetta. Pierwsze pomiary przeprowadzone zostały w dramatycznych warunkach i będą musiały być powtórzone, mimo to ESA ogłosiła już teraz, że w gazie wokół komety zarejestrowano istnienie związków organicznych. Potwierdza to wyniki dotychczasowych badań uzyskanych za pomocą obserwacji astronomicznych.
Zgniłe jaja, gorzkie migdały i koci mocz – taki zapachowy portret komety 67P/Czuriumow- -Gierasimienko odkrył elektroniczny nos sondy Rosetta. Spektrometry na pokładzie Rosetty zarejestrowały obecność związków organicznych – czyli takich, które zawierają węgiel, m.in. formaldehydu, metanolu. Czy tak właśnie wygląda pierwotna materia?
Już od dawna wiedzieliśmy, że związki organiczne na kometach występują. Dało się je wykryć metodami astronomicznymi. Ale sprawdzenie tych obserwacji na miejscu, przekonanie się o tym, jak zbudowana jest powierzchnia komety i jaki jest skład materii na niewielkiej głębokości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta