Szkoła przetrwania na Marsie
Bohater książki został porzucony na pustyni marsjańskiej, jej autor borykał się z niemal równie morderczą nieżyczliwością recenzentów. Obaj zwyciężyli.
Droga tej książki na rynek jest prawie tak samo nietypowa jak zdarzenia w niej opisane. Andy Weir zaczął pisać „Marsjanina" w roku 2009, skończył trzy lata później, ale powieść nie wzbudziła zainteresowania agentów literackich. Wobec tego umieszczał poszczególne rozdziały na swojej stronie internetowej, zyskując pokaźne grono zwolenników. Pod naciskiem fanów Amazon zrobił wersję powieści na czytniki – ta edycja wywindowała „Marsjanina" na szczyt listy najlepiej sprzedających się tytułów science fiction (35 tys. egzemplarzy w ciągu trzech miesięcy). To zwróciło uwagę wydawców papierowych i Weir sprzedał prawa do publikacji książkowej za sumę sześciocyfrową. Książka ukazała się na początku 2014 roku; prawie natychmiast ruszyły prace nad wersją filmową, która ma być gotowa pod koniec 2015 roku, a reżyserem został nie kto inny jak Ridley Scott, znany z wielu dokonań w kinie SF. Sądzę, że w decyzji o ekranizacji pomógł sukces słynnego „Apolla 13", a poniekąd i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta