Brytyjska wojna z socjalizmem
Margaret Thatcher chciała powrotu do cnót wiktoriańskich. Do takich przymiotów, jak: ciężka praca, odpowiedzialność, uprzejmość, oddanie rodzinie, szacunek dla prawa. Fragment monografii „Thatcheryzm. Zarys przypadku" opublikowanej przez wydawnictwo Rambler.
Wśród szeregu zmistyfikowanych pojęć, jakimi żywi się polska polityka, thatcheryzm zajmuje miejsce szczególnie ważne. Na początku lat 90. Żelazna Dama była nad Wisłą wyjątkowo popularna. Odrzucenie komunizmu i jego dziedzictwa wydawały się zaczerpnięte wprost z jej programu. Epizodyczna premier z lat 1993–1994 Hanna Suchocka kreowana była na jej polski odpowiednik, Hanna Gronkiewicz-Waltz podczas swojej kampanii prezydenckiej w 1995 roku zabiegała o spotkanie z Thatcher, powstała nawet polska Partia Konserwatywna.
W ciągu kilkunastu lat stosunek do Thatcher zmienił się diametralnie. Brytyjska premier bynajmniej nie została zapomniana, chociaż coraz rzadziej mówią o niej politycy prawicy. Dziś, po kryzysie bankowym z roku 2008, neoliberalizm, Friedrich von Hayek (przy okazji Thatcher) i co tam jeszcze do tej zbitki dołożyć, są obwiniani przez polską lewicę za wszelkie możliwe zło tego świata. Także za wszystkie „błędy i wypaczenia" polskiej transformacji. W tym sposobie myślenia dzisiejsza Polska jest jednym wielkim pobojowiskiem, efektem niepowodzenia neoliberalnego eksperymentu.
Protest górniczy osłabiły przeciekające do opinii publicznej informacje dotyczące libijskich i sowieckich źródeł finansowania strajku
Inżynieria społeczna
Stając na czele pierwszego powojennego brytyjskiego rządu, laburzysta Clement Attlee („skromny mały...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta